Najnowsze wpisy, strona 9


kwi 27 2005 No i sie doprosiłem :(
Komentarze: 2

Tak sobie czasem patrzę na siebie z innej perspektywy na to co było i na to co jest zawsze szukałem miłości za wszelka cenę chciałem być kochany przez kogoś. A kobiety mnie tylko oszukiwały i raniły mocno. Jak bym tak popatrzył na swoje życie z trzeciej osoby to bym pewnie powiedział : ”Biedny gość, żal mi go nie zaznał w domu rodzinnej miłości i za wszelką cenę starał się ja znaleźć a znalazł tylko ból i cierpienie”. Hmmm smutne to :( ale prawdziwe. Teraz już momentami nie wiem czego chce. Chciałbym kochać i być kochany ale boje się wiązać na stałe z kimś nie chce cierpieć. Czasami ludzie się dziwią skąd ja czerpie siłę by żyć. Bo moi bardzo dobrzy znajomi Ci którzy poznali moją przeszłość to ile się wycierpiałem, przez obcych ludzi, rodziców i kobiety. To nie jedna mi osoba mówiła ze już dawno by się załamał i skończyła ze sobą. A ja mimo wszystko ciągle chce żyć, choć miewam doły i czasami chciałbym się już poddać odejść z tego świata, to ciągle jakaś mocna siła we mnie, każe mi żyć i trwać, przetrwać to. Może to tylko głupia nadzieja na to ze kiedyś mnie spotka szczęście, a może to coś silniejszego, może coś w rodzaju Anioła stróża. Może on ciągle mnie pilnuje i nade mną czuwa a jeszcze do niedawno w to w ogóle nie wierzyłem. Ale fakt faktem już nie raz mogłem zginąć a żyje. Może coś w tym jest. Czasami nie wiem już jaka drogę w życiu mam obierać i czy tą co obrałem jest właściwa, co prawda nie wiem czy inna drogą mógłbym kroczyć swobodnie chyba moje zasady by mi nie pozwalały. Czy ja naprawdę wybieram nieodpowiednie kobiety, a może to ze mną jest cos nie tak. Może za bardzo się angażuje, za bardzo mi zależy by mnie ktoś kochał. Przecież tylko kobiet znam, tyle razy próbowałem się z kimś związać i trafiłem na wiele powodów dla których to nie mogło wyjść wiec może to coś ze mną nie tak. Może w tym świecie nie są już cenieni faceci starej daty – jak to się ładnie nazywa. Może ja naprawdę miałem odejść już dawno temu z tego świata :(. Już nic nie wiem idę się wykąpać może się utopie w wannie :(.

 

23.06.2004 19:45

Ktoś puka, w końcu,

przyszła po mnie Śmierć,

czy otwierać jej.

Tyle próśb, błagań i czekania,

chwila zawahania.

Czy otwierać,

czy na pewno tego chce.

Jeśli otworze, umrę,

aż przeszedł mnie dreszcz.

Jeśli miałem żyć,

 a wybiorę śmierć,

 czy nie zakłócę życia bieg.

Jeśli umrę,

 A ktoś, gdzieś tam oczekuje mnie,

czy w ten sposób nie skrzywdzę jej.

Ale przecież już nie będę cierpiał,

kiedy wpuszczę do siebie Śmierć.

Ale odchodząc z tego świata,

czy nie skrzywdzę bliskich mych.

Ale czy to wszystko ma sens,

jeśli nie będzie już na tym świecie mnie.

Koniec cierpień, zmartwień i łez.

W końcu spełnię swe marzenia

 o wiecznym spokoju i krainie miłości.

Idę otworzyć te drzwi,

niestety Śmierć nie poczekała, odeszła,

widocznie nie była mi dziś pisana.

arni : :
kwi 27 2005 Zoofilia :)
Komentarze: 4

Znowu troszkę pofilozofujemy, jak to mój kumpel mówi będziemy zoofilować hehe :)
Zacznijmy od tego czy człowieka można przyrównać do materiału, a miłość do tarcia, kompromis do naelektryzowania, zmiany własności materiału, elastyczności. Owszem można, jeśli popatrzy się na to poprzez pryzmat materiałoznawstwa. Hmm a wiec tak, dlaczego ludziom tak ciężko jest się dopasować dobrać swoją drugą połówkę, ponieważ ludzie są różni i trudno na ich temat rozmawiać posłużymy się materiałami hihi. Każdy człowiek to swojego rodzaju materiał, niektóre materiały widocznie do siebie nie pasują np. weźmiemy kawałek metalu i drewna, jeśli je przyłożymy do siebie i wypuścimy z rak rozlecą się nie będą się razem trzymać, nawet, jeśli je o siebie potrzemy to nic to nie da – po prostu nie pasują do siebie, metal jest chłodny a drzewo ciepłe, mają inne właściwości, przez co są zbyt różni by pasować do siebie. Ale jeśli np. weźmiemy kawałek magnesu i kawałek metalu, to nawet metal się nie musi dostosowywać zmieniać swoje właściwości by magnes go przyciągnął. Zaś, jeśli weźmiemy kawałek papieru i drzewo to z pozoru do siebie nie pasują nie chcą się razem trzymać, ale jeśli się naelektryzuje drzewo to wtedy ten kawałeczek papieru zostanie do niego przyciągnięty. Tak też jest z ludźmi, nie, którzy bardzo nie pasują do siebie jak metal i drzewo, inny potrafią się idealnie spasować bez żadnych kompromisów (jak metal i magnes), zaś inni by ich związek wytrwał musza iść na kompromisy ”naelektryzować”, muszą się do siebie dopasować i być elastyczni na zmiany (niczym drewno i papier). A meteriałów na tym świecie jest coraz więcej i coraz bardziej różnorodnych, przez co bardzo dużo materiałów do siebie nie pasuje ale pasują za to do innych. Czasami warto poszukać a czasami warto nie szukać. Bo jeśli człowiek się kilka razy przejedzie dozna uszczerbków spowodowanych przez inne materiały które do niego nie pasowały, to nie ma ochoty próbować z innym materiałem który może się okazać ze znowu do niego nie pasuje. Może warto poczekać na ruch losu, jeśli jakiś materiał ma swój odpowiednich gdzieś tam to kto wie może los ułoży tak kartami ze nawet wtedy kiedy się najmniej tego będziemy spodziewać trafimy na nasz odpowiedni materiał hihi. Niestety jest jeszcze jedna kwestia niektóre materiały mają wady które bądź da się usunąć, bądź nie da, wszystko zależy od tego czy materiał jest podatny na zmiany (czy da się zmienić) czy nie.

 

Materiał = (Miłość + Ludzie) * (Kompromis + Elastyczność) = > udany związek. :)


PS. Hmmm Outsaid wiesz za 5 minut włączy mi się dół – wiec szybko przyjeżdżaj hihi, potrzebuje pomocy i pocieszenia :) Mam podać Ci adres czy znajdziesz mnie hihi.

 

A tak na marginesie mój numer GG: 4616367 jak by ktoś kiedyś cos ode mnie chciał :)

arni : :
kwi 25 2005 Latać mi się chce.
Komentarze: 5

Hmmm mam wiele pomysłów wiele chce napisać a tak mało czasu, z tyloma rzeczami chciałbym się z wami podzielić. Ale ten czas tak nieubłaganie goni nas. Gdzie on tak pędzi, zostawiając w tyle nas. Hmmmm niech ktoś sprawi proszę bardzo bym miał dużego doła, obiecuje ze się odwdzięczę bo jak będę miał doła to ktoś przyjedzie pomóc mi się z nim uporać. No ale musze go najpierw mieć jeszcze nigdy tak nie pragnąłem mieć doła hihi. Hmmm a może udało by się coś zrobić ze bez dołka by ta osoba do mnie przyjechała hihi. Hmmm a jeśli się zgodzi, zaczynam się bać :( . Bo nie znam prawie jej, jeszcze mi krzywdę jakąś może zrobić (ale mam cichą nadzieje że nie). Hmmm ale mi brakuje drugiej osoby już od roku się do żadnej kobiety nie przytulałem :( . Już nie wiem czy brakuje mi miłości czy po prostu drugiej osoby bliskości. Oj co ja bym zrobił by ktoś tylko obdarzył mnie odrobinką uczucia, przytulił mnie. Dlaczego życie takie trudne dla mnie musi być, czemu tak trudno mi się z kim kolwiek jest związać. Czemu życie nie rozpieszcza mnie tylko wciąż rani i meczy mnie. No i znowu zaczynam, z tym ględzeniem jak to mi źle jest, sio precz złym uczuciom trzeba cieszyć się, życie w końcu piękne jest, nawet mimo złej pogody trzeba się cieszyć tym co się ma choć ja nie wiele tego mam. Ale za to mam was. A dzisiaj miałem się uczyć heh ale znowu się nie uczyłem wstałem przesiedziałem pół dnia przed monitorem, później wyszedłem na polko zasmakować ciepłych kropel deszczu, które niczym objawienie spadały na mnie rozgrzewając mnie, obmywając rany mego serca perfidnie zadane przez kobiety. By szybciej wygoiły się. A lekki podmuch wiatru przeszywając korony drzew uniósł mnie by promyki słoneczka przeciskając się z pomiędzy chmur rozświetliły skrzydełka me :) Oj latać mi się chce :)

arni : :
kwi 24 2005 Troszke humorku :)
Komentarze: 3

Hmmm Ktoś mi napisał w komentarzu ze jest wolny i trzeba go związać – tzn uwiązać dobra nie ważne chodziło mi cos w rodzaju przywiązania ale nie do czegoś tylko do kogoś może do mnie hihi i do tego chce mi pomoc jakie to słodkie hihi tylko ze ja dalej nie wiem co prowokuje może się w końcu kiedyś dowiem. A z tym łóżkiem to nie za szybko jak dla mnie, to w sam raz, czy jest cos złego w tym ze człowiek w łóżeczku chce się przytulić do drugiej osoby (w ubraniu albo bez hahaha). Nie żebym narzekał czy cos w tym rodzaju, ale mi chyba lekko już odwala z braku miłości. W sumie co tu ukrywać jest jak jest nie jest źle, może być tylko lepiej ale oby nie gorzej wiec jest dobrze bo nie jest gorzej hehe. Mówiłem wam ze mi lekko odwala ostatnio i bredzę hihi, to chyba brak alkoholu we krwi ale cóż ja na to poradzę jakoś odrzuciło mi alkohol i sporo miesięcy już nie pije. Ale nie jestem i nie byłem alkoholikiem nie mam do tego predyspozycji, tak po prostu kiedyś postanowiłem sobie ze nie będę pił i tak mi już zostało :) . Ostatnio brat mnie chciał poczęstować wyski (nawet nie wiem jak to się pisze hihi) no ale tylko raz delikatnie łykłem i podziękowałem jakoś przestał mi smakować alkohol. W sumie dobrze – zawsze to więcej grosza w kieszeni :). Zawsze to będzie się miało coś co można wydać na kobietę hihi – tylko bez podtekstów, miałem na myśli postawić cos tzn kupić komuś np. koleżance jakiś soczek albo piwko czy drinka hihi. Ale mieszam dzisiaj masakra hehe chyba mam świetny humorek tzn ze zbliża się dół, ciekawe jak długo się utrzyma ten humorek bo jeśli długo to znaczy ze będę miał dużego doła hihi. Ale ktoś mi powiedział ze może mi pomoże nie żebym liczył na to ale nie mam nic przeciwko hihi. Outside: a jak mi się same sznorówki nie porozwiązują to mi też rozwiążesz hihi. Nio wiesz bym mógł buty sciągnąc hihi.

 

Nie no bez urazy dla nikogo sobie troszkę pożartowałem czasami musze. Ale dziękuje pewnej osobie za wsparcie (Outside). Wiesz ze mną to nie tak łatwo. Za bardzo się staram jak z kimś jestem, bywam zazdrosny czasami i to bardzo. Trudno jest mi zaufać komuś – to te moje wady, a z zalet to nie wiem czemu zawsze chce rozpieszczać drugą osobę i robić wszystko co się da by tylko byłą ze mną szczęśliwa – taki dziwny człowieczek ze mnie, a co najgorsze jak kogoś bardzo polubię lekko się zaangażuje to już inne kobiety dla mnie nie istnieją nie dostrzegam ich jako kobiety tylko bardziej jako koleżanki.

arni : :
kwi 24 2005 Trochę Filozofii
Komentarze: 7

Lubię obserwować ludzi, czy zauważyliście kiedyś ze ludzie zawsze zajmują wolną przestrzeń. Rozglądnijcie się do okoła siebie, np. na poczekalni zauważcie ze jeśli stoi trzy krzesełka blisko siebie. Jeśli ktoś usiądzie na pierwszym to następna osoba usiądzie na trzecim. Jeśli nie będzie już wolnych miejsc to następna osoba która przyjdzie usiądzie w środku, albo osoba siedząca na pierwszym bądź trzecim krzesełku przesunie się na środkowe by ta co przyszła mogła usiąść w środku. Ale często to tez zależy od tego kto siedzi na pierwszym i trzecim krzesełku, jeśli jest to facet i kobieta to, facet się nie przesunie na środkowe krzesełko (mało kiedy się tak zdarza), ale kobieta prędzej się przesunie na środkowe krzesełko żeby trzecia osoba mogła usiąść, ale jeśli nikt się nie przesunie to ta trzecia osoba która przyjdzie jeśli będzie to kobieta to usiądzie w środku jeśli będzie to facet, młody facet to postoi, jeśli starszy to usiądzie. Jeśli zaś pierwsza osoba zajmie środkowe krzesełko to następne osoby przychodzące nie usiądą, chyba ze siedzi kobieta i przyjdzie jako druga osoba kobieta to się przysiądzie, jeśli drugą osobą będzie facet to mało kiedy się zdarza żeby się przysiadł. Jeśli zaś na środkowym krzesełku będzie siedział facet to jeśli przyjdzie jako druga osoba kobieta to się przysiądzie, jeśli przyjdzie facet to się nie przysiądzie (chyba ze będzie to starszy facet to wtedy tak). Dziwni są ludzie, dziwnie się zachowują, zwłaszcza faceci jak by się bali ze kobieta siedząca obok może ich ugryźć. Wyjątkiem od tych zasad są osoby które chcą się przysiąść w celach toważystkich, czyli chęci poznania drugiej osoby (poderwania hihi). No i oczywiście ludzie którzy nie mają takich zahamowań prawdziwe wyjątki od tych zasad (ale tych jest bardzo mało). Czy my ludzie jesteśmy wszyscy nie śmiali ze się tak zachowujemy, a może po prostu się boimy czegoś, takie mamy odruchy samozachowawcze. Np. zauważcie ze kobiety nie maja problemów przy dotykaniu się, przytulaniu, trzymaniu za rękę niekiedy nawet całowaniu się z drugą kobieta. A faceci są dziwni w tym względzie, nigdy żaden facet drugiego nie dotnie chyba ze w żartach. Dajmy na to ze jada w autobusie facet i kobieta jeśli kobieta przyśnie i oprze się o faceta – facet nie ma tego jej za zła, jeśli facet przyśnie oprze się o kobietę, kobieta nie ma tego za złe (w większości przypadków). Jeśli jada dwie kobiety jeśli jedna przyśnie i oprze się o drugą nic się nie dzieje. Jeśli jedzie dwóch facetów jeden przyśnie i oprze się o drugiego to już jest masakra nie dość ze ten który się oparł przypadkiem nie wie jak się zachować, to ten drugi jest w ogromnym szoku, od razu się odsuwają od siebie na tych wąskich krzesełkach jak najdalej hihi. Albo tak sytuacja dajmy na to ze jest jakiś trening i jeśli kobieta z kobieta ma trenować nie mają oporów się dotykać, jeśli facet z kobietą to różnie to bywa, czasami facet się boi reakcji kobiety ze jeśli ja tak czy inaczej dotknie żeby nie wyszła z tego jakaś dwuznaczna sytuacja tak samo kobiety – ale te opory nie są aż takie trudne. Ale jeśli przyjdzie facetowi z facetem w parze wykonywać jakieś ćwiczenia to już jest wielkie halo. Jeden drugiego boi się dotknąć, jeśli np. są to ćwiczenia w stylu ze trzeba drugą osobę złapać w biodrach. Hmmm oj faceci nie wiedzą kompletnie jak się za to zabrać jeśli jego partnerem jest drugi facet hihi. Kombinują jak koń pod górę by tak dotknąć (złapać) faceta by sobie ktoś coś nie pomyślał złego albo by partner się nie oburzył hihi. Hihi jestem facetem i to rozumie na swój sposób ale naprawdę jest to bardzo zabawne. A jaki ubaw kobiety mają z tego ze faceci maja takie opory w stosunku do siebie hihi.

arni : :