Najnowsze wpisy, strona 8


maj 03 2005 Słońce - oświetlasz mą dusze.
Komentarze: 5

Nio i się zrobiło słonecznie i ciepło – u mnie brakuje termometru (jak to mój ojciec mówi hihi) tak wysoka temperatura jest do słoneczka, super, ale siedzę sobie w domciu nie mam nawet gdzie wyjść by się opalić, nie mam nawet z kim gdzieś wyjść, moi znajomi – nie ma ich tu :(. Poszedłbym gdzieś połazić sobie, nad brzegiem Sanu, gdzieś do lasku hmmm, albo pojechał bym gdzieś w góry po oddychać tym sosenkowym powietrzem heh :). Tylko ze u nas to jakaś mentalność jest dziwna ludzi, znajomych oni wola się kisić w tym mieście, owszem pojechali by gdzieś w góry czy nad jakąś rzekę ale wypić coś. Nie rozumie tego dlaczego czy to ze mamy to na co dzień znudziło im się i już tego nie doceniają nie dostrzegają, każdy chciałby stąd wyjechać gdzieś do zachodnich krajów gdzie więcej kasy jest i piękniej jest, ale przecież u nas jest bardzo pięknie nie rozumie tego :(. Ja lubię z rodzicami czasami sobie pojechać choćby na wycieczkę do Leska, przez te wszystkie wioski, przez te laski po drodze – jest super powietrze i cisza spokój, z dala od zgiełku, właśnie mój domek do którego się będę wprowadzał znajduje się w takiej części Sanoka na obrzeżach miasta gdzie jest spokój i cisza zero zgiełku i lepsze powietrze heh ale wszędzie mam daleko przez to :( musza być jakieś plusy i minusy :) choć nie ma to jak raptem te 5km ode mnie w lasku jest taka długa droga i tamtędy zawsze jak jadę z rodzicami wszyscy okna szeroko otwierają bo czuć ten aksamitny, nie skazitelny zapach, zapach lasu.

arni : :
maj 01 2005 Pytając Siebie.
Komentarze: 3

Dlaczego czasami tak bardzo chce kochać – a po chwili mam masę wątpliwości czuje się jak by życie ze mnie odeszło i nie wiem czego chce :( - a może po prostu po czasie jakimś uświadamiam sobie ze ktoś mnie może zranić i boje się tego hihi (to tylko tak sobie dzisiaj debatuje na temat miłości hihi).

 

Kochać. 1.05.2005 15:00

co to znaczy kochać?

czy to znaczy być zazdrosnym:

o promienie słońca na skórze ukochanej,

kropelki deszczu spływające po Jej ramieniu,

podmuch wiatru który tuli Ją,

pyłek który spoczywa na jej ubranku,

łzy które spływają po policzkach,

pościel w która Jej ciało zawinięte jest,

wodę która często dotyka Ją,

pokarm którym rozkoszuje się,

myśli i sny które uspokajają Ją.

A Czym jest miłość?

czy miłość to:

dwie osoby kochające się,

czy mimo odległości,

długiej rozłąki miłość,

może trwać bez bliskości.

Czy dla miłości,

można poświecić wszystko.

A czymże są uczucia,

kiedy nie ma Cię blisko mnie,

czy uczucia które wyrywają Ci serce

z tęsknoty do drugiej osoby,

sprawiając taniec duszy twej,

rozświetlają mrok w życiu twym,

byś łatwiej trafić do niej mógł,

dodają Ci skrzydeł by pokonać

w snach kilometry dzielące nas.

Dlaczego tak jest, że spotykasz Ją,

twoje życie nabiera sens,

dla niej poświęcasz się

i tylko nią żyć chcesz.

Czy miłość to choroba serc ??

arni : :
kwi 30 2005 Martwy punkt.
Komentarze: 6

Znowu się znalazłem w punkcie z którego nie wiem jak wybrnąć, nie mam pojęcia już czym mam się kierować przy wyborze dziewczyny, jakie kryteria mam obierać przy wyborze tej jedynej. Co jeśli wybiorę znowu nieodpowiednia dziewczynę, może źle dokonuje wyboru, skąd mam wiedzieć która dziewczyna jest właściwa, może moje kryteria wyboru są złe. Kiedyś mi to było obojętne żeby tylko mnie kochała, później zaczęło mi zależeć na tym by dziewczyna która wybiorę, by mieć jak najlepszy kontakt z jej rodzicami i by moi rodzice mieli z nią jak najlepszy kontakt. Kierowałem się tym by była dobra żona, badałem jaki stosunek ma do dzieci, rodziny a nawet seksu itp. Może za bardzo chce układać sobie życie może powinienem kierować się impulsami ale przez impulsy już się za dużo wycierpiałem. Wiem ze lubię planować i analizować wszystko przewidywać co się może stać – już taki jestem i wiem ze nie potrafię tego zmienić. Może kiedyś ktoś mnie zmieni. Ale czy warto mnie zmieniać, na to pytanie to ja nie potrafię sobie odpowiedzieć (choć podświadomie nie chce się zmieniać), może wy mi odpowiecie na to pytanie. Czy warto i czy powinienem się zmieniać i co powinienem zmienić ?

arni : :
kwi 29 2005 hmm jakoś dziwnie tak :(
Komentarze: 5

Heh ale jestem padnięty, byłem dzisiaj na budowie – cały się kleje masakra, idę cos zjeść i wykąpać się a później oglądnąć jakiś film, wczoraj sobie oglądałem ”Komórka” fajny nawet film. Ale za to w nocy heh cóż za fajowy sen miałem hihi, śniło mi się ze poznałem jakąś fajową kobietę, figura i z ubrania przypominała mi Outside hihi z tej fotki z nóżkami hihi. Tylko ze była ode mnie starsza heh. Nio i nie pamiętam już dokładnie ale był jakiś problem wiec nocowała u mnie w domciu, bo się przed kimś ukrywała no i w końcu wieczorem poszliśmy do mojego znajomego, by ją przenocował bo ja musiałem coś załatwić (tylko nie wiem co) no i ten znajomy zwyzywał ją i ona znikła a jak wróciłem to powiedział mi ze nie wie gdzie poszła. A ja zacząłem jej szukać z tym kumplem (najlepsze ze nie wiem co to za gość był – jak się obudziłem), bo dostrzegłem w sobie ze mi na niej bardzo zależy hihi i w końcu skończyłem jako bezdomny który się włóczył po świecie szukając jej. No i rodzice mnie obudzili wiec wyszło na to ze nie odnalazłem jej :( Dziwny bardzo sen ale jak się obudziłem, czułem się jakiś taki szczęśliwy heh. Ponoć sny mają jakieś znaczenia ale nie wiem czy to prawda heh.

arni : :
kwi 28 2005 Jestem wiatropylny :(
Komentarze: 6

Znowu mam dziwny nastrój, mój organizm świruje niczym kobieta w ciąży albo podczas miesiączki hihi, raz mam świetny humor potrafię się śmiać i żartować, jestem wesoły a za parę minut mam doła i smucę się i tak na przemian hmmm. Ale tego nawet moje niektóre dobre koleżanki nie potrafią zrozumieć jak facet może mieć takie zachwiania równowagi hihi może dlatego ze ja inny zawsze byłem hihi – oczywiście wyjątkowy, jedyny w swoim rodzaju, niepowtarzalny – tylko brać póki wolnym, nio, nio tylko nie wszyscy naraz hehe.

PS. Hmmm postanowiłem ze będę odpowiadał na komentarze w komentarzach danej notki, ale to nie znaczy ze w notkach czasem o kimś nie wspomnę np. o miłym dotyku Anioła, albo o pocieszycielce Outside (oj Outside heh, hmmm – kiedy ty do mnie przyjedziesz cio :) już się niecierpliwie hihi ). InnaM – dziękuję za wytrwałość – ze ja wam się nie nudzę. Oj kobitki że wy jeszcze ze mną wytrzymujecie, a ja taki okropny jestem dla was hehe. Każda inna kobieta na waszym miejscu już by sobie ze mną dała spokój, bo która kobieta wytrzymała by facetowi który ją ciągle szanuje i chce o nią dbać hihi – chyba tylko, królewna śnieżka, kopciuszek albo czerwony kapturek by to wytrzymał hehehe.

arni : :