lut 11 2004

Walka o Prywatnosc


Komentarze: 1

Witam ponownie, myslalem ze jak tu trafie dzisiaj to bede mial lepszy nastroj, no i prawie mi sie udalo gdyby nie to ze przed chwilka moja matula musiala mnie wyprowadzic z rownowagi. Nie wiem kiedy oni naucza sie szanowac moja prywatnosc, czy kiedys wogole tak bedzie, bo ostatnio zauwazam ze oni fakt schodza mi z drogi czasami, ale to co mowie, wogole do nich nie dociera. Wazne jest to czego oni chca a nie Ja. Jak bardzo wkurzajace jest to, tu chyba wszyscy mnie rozumieja (ktorzy mieli jako takie zatargi z rodzicami). Z moimi akurat ciezko wygrac, zwlaszcza ze jestem studentem na ich utrzymaniu, wiec najdrobniejsze proby wybicia sie, groza wylotem z domu. Dawniej myslalem ze to tylko okres buntu mlodziezowego ze to moja wina, ale teraz jestem dorosly i wiem ze nie ma w tym mojej winy ze "jestem osoba, a nie tym kogo ze mnie robia" mam prawo do wlasnego zdania i zycia - ale dlaczego rodzicom tak ciezko to pojac. Boze chron bym Ja taki nie byl dla swoich dzieci (w przyszlosci) - ale do tego jeszcze mi daleko :P.

 

arni : :
Agnieszka-abiedroneczka
11 lutego 2004, 21:37
nio coz tak to już jest że chcemy prywatności... lecz nie możemy jej dostać a czasami sami ja komus ograniczamy... :p

Dodaj komentarz