sie 08 2004

Co za cudowny dzien


Komentarze: 9

Dzisiaj piekna pogoda za oknem a ja musze siedziec w domu :/. I musze sie wkurzac przy pisaniu tej notki bo nie nawidze przegladarki Internet Explorer bo ciagle jakies strony mi sie laduja i nie potrafie tego wyeliminowac - jednym slowem Microsoft nie potrafi pisac dobrych programow :/. Skoro chcieliscie i wkurza mnie juz tamten serwis to bede tu pisal jakies notki, wlasnie taka jedna prubuje teraz napisac, ale gdy tylko jestem w polowie jakiegos zdania wyskakuje mi jakies okienko z inna strona i nie moge pisac normalnie krew mnie zalewa (IE to najgorsza z mozliwych przegladarek). No coz ale jakos to zmecze i cos napisze, nie bede pisal duzo bo wiem ze jak jest duzo tekstu to ludzie sie zniechecaja do komentarzy bo nie chce im sie tyle czytac. A ja uwielbiam duzo pisac ;( i musze jakos to zredukowac. Wiem ze juz moje notki nie sa tak ciekawe jak kiedys, kiedy to wrzucalem swoje wiersze albo jakies cytaty, gdy ladnie wszystko wygladalo, ale wiecie co zmienilem sie troszke od tamtego czasu. To znaczy ciagle jestem ta sama osoba tylko cos sie zmienilo, nie wiem moze to po tym jak ktos mi ostatnio znowu serducho zlamal. Bo przewaznie tak jest ze jak ktos mi jakies rany zada to cos sie we mnie zmienia i potrzebuje zmian choc siebie nie zmieniam a staram sie tylko ulepszac (tak by mnie coraz wiecej osob lubilo i akceptowalo i mimo tego ze tak jest to ja jakis juz taki jestem ze ciagle daze do tego by byc lepszy) - dlaczego mi tak na tym zalezy sam nie wiem taki juz jestem. Zawsze staralem sie byc jak najmilszy i najlepszy dla kobiet i jesli tylko ktos mi zwraca uwage na cos ze to mu sie we mnie np nie podoba (a tybardziej jak kilka osob to robi) to zmieniam to w sobie. Czasami sie spotkalem z czyms takim zebym byl soba ale w tym sek ze ja w ten sposob jestem soba ze ciagle daze do lepszego Ja, dobrze sie z tym czuje i wogole. Choc kiedys bylem innym czlowiekiem i duzo kobiet mnie ranilo to teraz choc jestem lepszym czlowiekiem kobiety ciagle mnie rania. Ponoc to przez to ze jestem zbyt ufny i za dobre serducho mam, no trudno tak widocznie ma byc. Wiele osob mi mowilo bym to zmienil bym staral sie tak nie ufac i bym nie mial tak dobrego serca. Ale wiecie co po pierwsze nie bardzo wiem jak to zmienic, a po drugie nie chce tego zmieniac bo wiem ze malo jest takich facetow jak ja, a kobiety takich potrzebuja i jesli ja bym to zmienil (i ci inni faceci ktorzy sa tez na wymarciu by to zmienili) to ten swiat by stal sie porabany. Wiem ze przez to tylko duzo cierpie i czesto ale nie chce tego zmieniac - choc by mialo mnie to zabic to nie zmienie tego (uparty troszke jestem wzgledem siebie). No nic tyle by bylo tego pisania o mnie - znowu za duzo powiedzialem hihi - caluski dla wszystkich ktorzy mnie odwiedzaja i o mnie pamietaja. Dziekuje wam za to ze jestescie i ze was mam - bo dzieki wam swiat jest piekniejszy ;)

arni : :
namaste
08 sierpnia 2004, 23:09
hm...szczegolnie wieczorami opornie idzie mi czytanie dluuugich notek..ale czytam je:)
08 sierpnia 2004, 21:27
Wiesz, nie powstrzymuj się przed pisaniem wszystkiego, co chcesz... przecież to nie ma najmniejszego sensu. Blog jest po to, żeby pisać, to co na serduchu leży, bez względu na to, jaka jest tego objętość i kto to będzie czytał;) Jeśli ktoś naprawdę chce czytać, to przeczyta przecież wszystko:) Acha, jeszcze jedna rada - skoro z IE masz takie problemy, to zainstaluj sobie Opere np. i z niej korzystaj:) Podobno to najlepsza przeglądarka:) Sama mam - choć korzystam równocześnie z IE. Trzymaj się ciepło:) A dobrego serducha NIE WOLNO SIĘ POZBYWAĆ!:) Przecież to jedna z najważniejszych cech, nie tylko faceta, a w ogóle człowieka!:) Pozdrawiam!
08 sierpnia 2004, 20:30
Nio fakt widać że się zmieniłeś, bo trochę inaczej piszesz...ale ja nadal lubię czytać jeśli mam czas. Pozdrawiam. :)
Młody_15
08 sierpnia 2004, 20:02
Wlasnie IE jest do D...uzywam tylko zeby pisac notki ;) bo zawsze mi wyskakuja bledy...ehh ta technologia
08 sierpnia 2004, 19:38
Ja juz was wszystkich dodalem do swojej listy ale na tym drugim blogu bo z niego czesciej korzystam :) - a na tym moze zaraz to zrobie ;)
08 sierpnia 2004, 19:22
TO ja też cię dodam do linków ;) Jak mi się zachce :P No ale... widzisz... moim zdaniem to człowiek cały czas się zmienia i nigdy nie otrzyma ostatecznego \"kształtu\"
08 sierpnia 2004, 18:38
Nie ma sprawy mozesz mnie dodac :) ja tez to zrobie w najblizszym czasie bo w ten sposob mi latwiej sie poruszac
08 sierpnia 2004, 18:22
pozwolisz,, że dodam cię do linków???
08 sierpnia 2004, 18:21
ja też uwielbiam dużo pisać i dużo piszę. nie będe redukować długości notek, jesli czuję, że muszę, że mam taką potrzebę to po prostu piszę. wtedy przestaje się liczyć wszystko inne. ostatnio może są trochę monotematyczne przez sytuację zaistniałą w moim życiu,a le to niedługo się powinno zmienić. i wcale też nie uważam, że długość notek jest jakimś wyznacznikiem dla komentarzy. jeśli ktoś ma ochotę czytać, jeśli lubi, jeśli polubi tego, kto pisze, jeśli trochę znajdzie w notkach tej osoby siebie, może coś w rodzaju odpowiedzi na swoje problemy to będzie tam zaglądał i komentował. i nie uważąm, że nalezy przy pisaniu kierować się ilością komentarzy. dla mnie przynajmniej nie sa one najważniejsze. blog jest dla mnie czymś w rodzaju darmowej psychoterapii. pomaga bardzo. pisze dla siebie, nie dla innych. piszę bo lubię, po potrzebuję. jeśli ktoś znajdzie w moim pisaniu trochę siebie, jeśli polubi \"mnie\" czytać to super. jeśli nie, trudno, świ

Dodaj komentarz