cze 16 2005

bez tematu.


Komentarze: 4

Jutro mam zamiar usunąć całą listę gg – jeszcze to rozważam ale już jestem prawie tego pewny ze warto tak zrobić. Jeśli komuś na mnie zależy, chce ze mną porozmawiać to się odezwie, znajdzie mnie a jeśli nie ja tam płakać nie będę. Ludzie maja własną wole i prawo decyzji, ja jestem tylko jednostka jedna z wielu milionów, która ma nieznaczny wpływ na życie, jeśli ludzie chcą bym był jednak ich życia niewielką cząstką to sami o tym decydują ja się nigdzie nie będę wpraszał. W sumie przez ten czas rozłąki z internetem przypasowało mi i lepiej mi jest bez netu, np. dzisiaj mi net podłączyli a ile z niego korzystałem praktycznie tyle co nic, umieściłem tylko na blogu notki te które pisałem ale nawet nie warto ich czytać. Sądzę że moje życie się zmieniło i pragnę odmienić całe swoje życie może to radykalne środki ale mam to gdzieś. Nie chce by net był jednym ze źródeł moich problemów. Mówi się ze z problemami trzeba walczyć – zgadzam się z tym w zupełności nie wolno przed nimi uciekać. A ja po prostu do tej pory sądzę ze źle zwalczałem problemy. Bo wiekszość moich problemów stanowią inni ludzie a jak się odetnę od ludzi ktorzy je stwarzali to się odetnę od problemów. Jako ze przeprowadziłem się i zaczynam swoje życie tak jak by od nowa, to z ludzmi których znam też chce zacząć od nowa chce wprowadzić w swoje życie trochę modyfikacji. Odkładałem sobie pieniądze na coś (na pewien wyjazd) – wtajemniczone osoby wiedzą gdzie chciałem pojechać. Ale teraz tamten plan upadł, bo już wiem ze nie ma sensu nie warto. Wiec jako ze naskładałem sobie pewną sumkę planuje na wakacjach trochę się wyrwać ze swojego miasta pojechać gdzieś, odpocząć miło spędzić czas. Może pojadę odwiedzić koleżankę do Pustkowa albo Stalowej Woli. Jeszcze nie wiem jako to będzie, jak będzie u mnie z czasem na wakacjach ale mam pewne plany które chce zrealizować. A może się wybiorę w góry z koleżanką której to kiedyś obiecałem. Nie ważne co zrobię i gdzie pojadę ważne jest to że musze się wyrwać trochę z tego miasta – chce trochę zaszaleć, pozwiedzać troszkę polski, co prawda pewnie tylko w województwie Podkarpackim – ale dobre i to :) . Zresztą z czasem się wszystko zobaczy jak to wyjdzie.

 

Outside zmieniłaś się na Inside hmmm ładne majteczki hihi na twoim blogu – prawie się zgorszyłem hehe :) Normalnie jestem w szoku hihi :)

 

PS. Jest jedna rzec a raczej sprawa która sobie postanowiłem, że nie warto przez net traktować ludzi poważnie, tzn. owszem można zawierać przyjaźnie, skumplować się ale nie ma sensu przez net szukać miłości. Bo net to jednak pokazuje nam oblicza ludzi tylko od tej strony od której chcą nam się te osoby pokazać. Ja tam osobiście wole real. I to co związane z rzeczywistością, choćby telefon, rozmowy typu wideo konferencji przez net itp.

arni : :
18 czerwca 2005, 14:41
BARANKU!!!! chyba musze zmienic.... to zdjecie:p sprzed szkoly w majteczkach:P
Dotyk_Anioła
17 czerwca 2005, 21:50
To masz problem, bo ja pierwsza sie do nikogo nigdy nie odzywam, może nie przestrzegałam tego ostatnio, ale teraz milczę...
17 czerwca 2005, 21:49
No tak, warto czasami coś zmiennić...Może nie ma sensu wcale szukać miłości? Ludzie chcą się pokazać z jak najlepszej strony to prawda...ja też wole real, ale czasami mam ochotę schować się i nikomu nie pokazywać...Pozdrawiam...:)
17 czerwca 2005, 10:02
Zgadzam się chyba, co do szukania miłości przez net. Chociaż znam przecież przypadki, że niektórym się udało:) Ale ja chyba nie dostąpię raczej czegoś takiego, hehe. Pozdrawiam:)

Dodaj komentarz