kwi 10 2005

Męczennik


Komentarze: 3

Cały dzień spędziwszy na monotonni i nauce położył się i usnął, wstawszy późnym wieczorem po kilku godzinach snu, który był jak letarg, odcięty odizolowany od społeczeństwa, usiadł w swoim wygodnym fotelu. Zjadł na kolacje 6 tabletek popijając kawa, wypalił papierosa i tak siedział w rogu pokoju przy blasku nie wielkiej lampki w końcu pokoju, gdzieś przez wszystkich zapomniany. Wypił kawę do końca i odszedł w otchłań ciemności oddając się ukojającemu snu, co się z nim stało? Nikt nie wie przepadł gdzieś w odchlaniach głębokiego snu, czy wróci nikt nie wie. A nim odszedł jedyne, co wiemy to ze zżerał go piekielny płomień od środka, czuł jak wszystkie wnętrzności pali mu ogromny ogień, wątroba, dwunastnica i żołądek, przeżarte wnętrzności wykańczały go z każdym dniem, czy żyje? Kto wie, jak przystało na męczennika, który niesie na swoich barkach ogromne grzechy, pewnie żyje umierając z każdym dniem. Za kogo tak cierpiał? Nikt nie wie, widocznie taki był mu pisany los. Inni ludzie się cieszą radują i plączą, spędzają piękne i słoneczne dni, ale by była zachowana równowaga na tym świecie ktoś inny musi za to cierpieć, czy on był taka osoba? Widocznie tak, taki miał być jego los, taki miał sens istnienia, odpokutować grzechy innych. Dlaczego to on został do tego wybrany? Widocznie był bardzo silna osoba psychicznie i fizycznie. Ktoś tam na górze miał poważne plany w stosunku do niego. A jakie plany? Cóż to tylko nasz stwórca wie. Gdzie go znaleźć? Na to pytanie trzeba sobie samemu odpowiedzieć, on odnalazł go w sobie, dzięki temu miał siłę by przetrwać każdy dzień. Skąd wiedział, że to on? Nie wiedział, ale głęboka wiara i wielka miłość do niego jednoczyła go z nim. Dlaczego walczył i nie poddał się? Bo kochał go i chciał żyć dla niego.

arni : :
monika
13 kwietnia 2005, 12:03
a zamisat spać i spędzać czas na monotonicznośći mógł spotkać się ze mną:) no ale woli tak siedzieć - jego sprawa:) pozdrawiam serdecznie :*
10 kwietnia 2005, 17:06
.
10 kwietnia 2005, 01:35
śliczne opowiadanie, napełnione uczuciem, cierpieniem i wytrwałością. Każdy ma jakieś zadanie do wykonania. A potem będzie nagrodzony w niebie.

Dodaj komentarz